Z czym kojarzy się Bułgaria? Oczywiście z plażą mi morzem – wczasami w Słonecznym Brzegu i Złotych Piaskach. I to tyle? A co tam zwiedzać? Nuda. A nieprawda! Bułgario to całe bogactwo kulturowe! Wystarczy zapytać, czy wiesz, że w Bułgarii możesz chociażby obejrzeć przedstawienie odbywające się w autentycznym i świetnie zachowanym rzymskim, a nawet greckim amfiteatrze? Nie? To koniecznie przeczytaj, co jeszcze tam na Ciebie czeka!
Bułgarzy to górale
Może nie kojarzysz kraju naszych braci Słowian z górami, ale to nawet zabawne, bo większość Bułgarii to pasma górskie, co z niemal wszystkich Bułgarów robi charakternych górali. Mamy tu dwa ogromne masywy: Starą Płaninę (starszą i niższą) oraz Rodopy (młodsze i wyższe). Znajdziemy tu pasma górskie: Riła, Pirin, Osogowkska Płanina, Bełasica czy Sławjanka. Kraj ten jest więc rajem dla wielbicieli górskich wędrówek czy sportów zimowych. Jeśli więc myślisz o wczasach w Bułgarii, koniecznie weź pod uwagę Smoljan czy Pamporowo, bo czekają tam na Ciebie iście alpejskie stoki.
Ścieżka duchowa
Te same góry, które teraz są źródłem zimowej frajdy i letniego, cienistego ukojenia na przestronnych szlakach, kiedyś były ostoją słowiańskiej duchowości na Bałkanach. Gdy Bułgaria wraz z całym półwyspem bałkańskim znalazła się pod zaborem tureckim na kilkaset lat, to w schowanych w górskich dolinach klasztorach – prawosławnych monastyrach zachowano historię krajów, wiarę chrześcijańską i bogaty dorobek piśmienniczy (przypomnijmy, że Bułgarzy korzystali z Pisma Świętego w języku narodowym na sto lat przed przyjęciem chrztu przez Mieszka I).
Warto więc udać się na górską wędrówkę szlakami bułgarskich monastyrów (a kto wie, może zakończyć go na greckiej świętej wyspie Atos?). Będziesz zdziwiony, jak czas zatrzymał się w największych nawet monastyrach: Rylskim i Baczkowskim.
Śladami antyku
Nim piękne bułgarskie ziemie zobaczyli Słowianie, w dzisiejszej Bułgarii rezydowali Grecy, a następnie Imperium Rzymskie i Trakowie. Będziesz zaskoczony, jak wiele po nich zostało. Warto zboczyć z głównych turystycznych szlaków i własnymi rękami dotknąć ( nie zawsze wolno to robić w Grecji czy Rzymie) świetnie zachowanych budowli tych cywilizacji. Ba! W Płowdiwie możesz latem być widzem na przedstawieniu, które odbywa się na idealnie zachowanym i w pełni funkcjonalnym amfiteatrze rzymskim, a w starszej części miasta – w greckim. Warto też odbić nieco od Płowdiwu i zwiedzić rzymską Chisarię albo udać się do Kazanłyku w Dolinie Róż i oprócz wąchania cudnego różanego olejku zwiedzić trackie grobowce.
A co zwiedzić na wczasach nad morzem?
Jeśli wolisz wydeptane, znane ścieżki i zaniosło Cię na wygodne, hotelowe wczasy all inclusive do popularnego Słonecznego Brzegu, to koniecznie zrób sobie spacer do leżącego nieopodal Nesebyru. Jego stara część to miasteczko-skansen wpisany na listwę dziedzictwa światowego UNESCO. Przechadzając się uliczkami pełnymi kramików dla turystów i tak nie zdołasz się oprzeć atmosferze dawnych czasów – przycupniętym na skale domom, które pamiętają jeszcze czasy na kilkaset lat przed Chrystusem i które przez wieki przechodziły z rąk do rąk. Nawet teraz, miasteczko pełne kawiarenek i turystów potrafi pokazać swoją siłę.
Bułgarskie plaże, choć pełne miękkiego, drobnego piasku i kuszące ciepłymi wodami Morza Czarnego, nie są jedynym atrakcyjnym miejscem w tym pięknym kraju. Warto zejść z utartych ścieżek wiodących przez hotelowe restauracje i zanurzyć się w tym bogactwie historii, smaków i przyrody.
Najnowsze komentarze