Wakacje w Polsce? Oczywiście – Łeba, Zakopane, Karpacz, Mikołajki… A może w tym roku inaczej? Czy wiecie, że w naszym kraju jest mnóstwo miejsc pozbawionych tłumu sezonowych turystów, kiczowatych straganów z pamiątkami i zapachu odsmażanej ryby, za to intrygujących atrakcjami, których nie znajdziecie nigdzie indziej? Przedstawiamy kilka z nich!
- Pieniny, Przełom Dunajca
Malowniczy Przełom Dunajca w Pieninach to miejsce, do którego będziecie chcieli wrócić. Spływ drewnianymi tratwami (15 kilometrów, od Pienińskiego Parku Narodowego do Szczawnicy) dostarcza niesamowitych wrażeń – widoki po prostu zapierają dech w piersi. Po drodze obejrzymy Trzy Korony (najwyższy szczyt Pienin) i słynne przewężenie „Zbójecki Skok”. Miłośnicy pieszych wędrówek będą zachwyceni szlakami Pienin, na przykład tymi rozpoczynającymi się w Krościenku. Trasy turystyczne są zróżnicowane, a najtrudniejszą – czerwoną – możemy dojść aż do Beskidu Sądeckiego. Dla miłośników gór, a zwłaszcza piękna przyrody – wrażenia niezapomniane.
- Podlasie, Dolina Narwi
Przenosimy się w zupełnie inny, lecz równie urokliwy rejon Polski. Spokojne Podlasie ma wiele urokliwych miejsc, ale zupełnie wyjątkowym jest Bagienna Dolina Narwi – odcinek doliny Narwi o długości niespełna 60 kilometrów w obrębie Narwiańskiego Parku Narodowego. To raj dla fotografów i miłośników przyrody – okolicę zasiedla ponad 100 różnych gatunków ptaków. Spływ kajakowy Narwią dostarczy niezapomnianych widoków. Sielanka!
- Ziemia Lubuska
Tutaj można zorganizować wakacje naszpikowane atrakcjami dla każdego. Są jeziora i lasy (m.in. perła Ziemi Lubuskiej – miasteczko Łagów), jest sporo do zwiedzania „na luzie” (zamek gotycki w Łagowie, zachwycający Park Mużanowski przy samej granicy z Niemcami) i bardziej na serio (Międzyrzecki Rejon Umocniony – największe podziemie fortyfikacyjne na świecie, wybudowane przez Niemców w latach 1934-44, rozciągające się na długości ok. 100 kilometrów; jednocześnie rezerwat nietoperzy). We wrześniu w Zielonej Górze odbywa się winobranie (tak!), a towarzyszy mu wielka impreza plenerowa z koncertami i degustacją wina. To nie Toskania, to Ziemia Lubuska!
- „Szwajcaria Kaszubska”
Jeśli jedziecie na wakacje do Trójmiasta, zmieńcie plan i zatrzymajcie się jakieś 30 kilometrów wcześniej… i tu zostańcie! Spokojne, sielankowe tereny Kaszub zapraszają, by w pełni się zrelaksować. Centralna, najwyżej położona część Pojezierza Kaszubskiego już od XIX wieku nazywana jest „Szwajcarią Kaszubską” – nie bez przyczyny. Cudowne lasy, zielone pagórki, lazurowe jeziora, a do tego krystalicznie czyste powietrze i wspaniałe regionalne jedzenie – tu naprawdę można odżyć. Niedaleko stąd do Borów Tucholskich – jednego z największych zespołów lasów sosnowych w Polsce, świątyni dzikiej przyrody, ciszy i relaksu. Jedynym miastem w okolicy są urokliwe Kartuzy.
- „Worek Bieszczadzki”
Z północy kraju przenosimy się na południowy wschód – w Bieszczady. Jeśli znacie te okolice, nie trzeba Wam tłumaczyć, co takiego magicznego jest w tym rejonie. Jeśli nie znacie – nie zwlekajcie i wybierzcie się w Bieszczady jeszcze tego lata lub na jesień. I choć wszystkie bieszczadzkie szlaki i miejscowości mają swój specyficzny, wyjątkowy klimat, my polecamy ciekawostkę – część doliny górnego Sanu, teren położony między pasmem polskich Bieszczadów Wysokich a granicą z Ukrainą. Znajdziemy tu pozostałości cerkwi i jeden z najpiękniejszych bieszczadzkich cmentarzy, a przede wszystkim krajobrazy jak z albumu, niesamowity, trochę „dziki” klimat i wspaniałą przyrodę.
Najnowsze komentarze